Długo na nią czekałam i może właśnie dlatego spodziewałam się czegoś więcej. odpowiednio wyważony urban fantasy, ale pozbawiony romansu. I to mnie właśnie zaskoczyło. Sporo zbrodni, magii i emocji. Wciąga i dlatego nie żałuję jej zakupy. Nie mogę doczekać się kolejnej części. I mam nadzieję, że kolejne części po pierwsze - ukażą się; po drugie - zmienią okładkę na bardziej pasującą do treści; po trzecie - dobiorą przynajmniej kogoś przystojniejszego. Przez całą książkę czytałam o Jacku jako chuderlaczku, a na okładce widnieje mi wytatuowany mięśniak.
