Nie jest to z pewnością pozycja, od której nie można się oderwać. U mnie było właśnie tak - długie przerwy pomiędzy opisami. A główna bohaterka? No cóż, to wszakże tylko nastolatka. A ja chyba już nieco wyrosłam z czytania o wojowniczych nastkach, które chcą podbić świat, stają w obronie dobra i zakochują się w równie buntowniczych duszach. Książka jest dobrze napisana. Akcja jest. Romans jest. Walka dobra ze złem także jest. Nie żałuję wydanych pieniędzy, aczkolwiek do pozycji już nie wrócę.