Beautiful Bastard

Beautiful Bastard - Christina Lauren Drugi raz do tego wróciłam. Za pierwszym razem dostałam jako jeszcze "The Office" czyli FF z jakieś 4 lata temu. Podobało się i to bardzo. Teraz? hmm... Chyba za dużo już mam za sobą tego rodzaju książek i robię się coraz bardziej wybredna. Wciąż dobrze się czytało, wciąż wciągała, ale... czegoś cały czas mi brakowało. Omijałam większość scen erotycznych chłonąc jedynie relacje międzyludzkie. Polecam na zimne wieczory do ogrzania :)