Zniewolenie - Sylvia Day

“Pragnienie, by się podporządkować, by nie mieć wyboru i tylko czuć.”

 

Nowa książka autorki znanej z erotycznego romansu o Crossie, czy wojownikach snów, tym razem w odsłonie zniewolenia, okiełznania, posłuszeństwa i dominacji. Nie do końca wiedziałam, z czym przyjdzie mi się zmierzyć. Nigdzie w opisie nie zawarto informacji, czy będzie to współczesna książka, czy może historyczna. Pierwszym rozczarowaniem, jakie miałam po rozpakowaniu paczki, była objętość lektury. Dałam jej jednak szansę. Czy było warto?

 

Wydawnictwo Mira, po raz kolejny zresztą, zabłysnęło wypuszczając książkę będącą zbiorem paru opowiadań. Dotąd miałam tak w przypadku romansów, nie spodziewałam się jednak, że popełnią ten błąd przy książce Sylvii Day.

 

Pozycja ta jest trzema odrębnymi opowiadaniami o przygodach pewnej pary. W pierwszej części, zatytuowanej“Mag i chowaniec” poznajemy Victorię czekającą na swego łowcę. Dowiadujemy się, że złamała prawo i z dziwną radością wita kolejnego mężczyznę z rozkazem przyprowadzenia jej przed oblicze Rady, bądź też zgładzenia. I tak oto poznaje naszego bohatera – Maxa. Od pierwszej chwili czują ogrom pożądania, któremu zresztą z przyjemnością się oddają. Okazuje się, że Łowca nie chce zgładzić zmiennej Victorii, a chce ją okiełznać. Przez większość jednak opowiadania mamy sceny erotyczne.

 

Drugie opowiadanie – “Czarna magia”, to inna przygoda Maxa i Vicky. Nie do końca wiemy, czy jest to tuż po pierwszej części, czy może odłożone bardziej w czasie. Wiemy tylko, że dzieje się w Wigilię i dotyczy tak naprawdę zemsty na trzech potężnych magach.

 

“Skażeni” to ostatnie opowiadanie w książce. Tym razem Łowca dostaje poważne zadanie schwytania dwóch zbiegów, otoczonych czarną magią. Ma to spory wpływ na relacje bohaterów, a także na ich więź i przepływ czarów. Dodatkowo pojawia się ex kochanka Maxa, co tylko jeszcze bardziej komplikuje relacje.

 

Podsumowując – odnosiłam wrażenie, że trafiłam na książkę gdzieś w połowie serii, albo też owe opowiadania są wyrwane z kontekstów. Mowa była o Radzie, o przeniesieniu do pewnej krainy, a także o bohaterach pobocznych, znaczących dla danych misji Łowcy, jednakże czytelnik nie wiedział kim są, nie wiedział nic. Już na początku pierwszego opowiadania zaczęłam czytać dokładnie opis i poszukując informacji, czy czasem nie było czegoś przed tą książką. Co prawda czyta się dobrze, szybko i przyjemnie. Mamy sporo magii, silnego Łowcę, który jest oparciem dla naszej bohaterki – chowańca, zmiennej kotki. Oj, mruczała wielokrotnie w tej powieści. Szkoda tylko, że czytelnik nie mógł sobie pomruczeć z przyjemności przewracając kolejną kartkę. Sporo erotyki, nawet dobrze opisanej, z barwnymi scenami dominacji i uległości. Jednak wiele osób może poczuć się oszukane i rozczarowane tą pozycją. Ja po trochu z pewnością jestem.

Źródło materiału: http://smag-rekomendacje.blogspot.com